Rozbójniki kładą się do łóżek. Poprawiam pościel na naszym łóżku.
S: Mama, ale chodź do mnie już
A: Już zaraz przyjdę, kładź się
S: Ale co ty robisz?
A: Poprawiam pościel
S: No tak, bo ty to zawsze tak ładnie zrobisz, a tata zostawia rano takie zbałaganione
(hehehe, moje na wierzchu!!)
Powtarzam to później Tomkowi, a on: Taa, ja mu dam pędrak jeden, sam syf zostawia na swoim łóżku, a ojca będzie uczył
;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Ciekawe, u mnie też ja tak ładnie robię, a On zostawia zbałaganione. Wniosek: mamy tego samego Onego? :)
Prześlij komentarz