piątek, września 15, 2006

Wieczorny dialog z Dwulatkiem

Seweryn we wtorek i środę rezydował u babci. W środę babcia zafundowala dziecku wycieczkę kolejką Maltanką.

No, myślę, że nie trzeba dodawać, że dziecko było po prostu ZACHWYCONE!!!!!

A oto wieczorna rozmowa z Dwulatkiem (szczerze mówiąc, rozmowa miała na celu odwrócenie uwagi od konieczności wylądowania w łóżku):

A: A powiedz mi, co robileś dzisiaj z babcią
S: Jechałem pąciąg
A: Hmmm, no to super, a nastepnym razem zabierzesz mamę ze sobą
S: Taaaa
A: A kogo jeszcze zabierzemy?
S: I tata i Olo
A: Dobrze, zabierzemy tatę i Olusia też, jak pojedziemy
S: (chwila zastanowienia) I baba dana też jedzie pąciąg
A: Chcesz babcię też zabrać?
S: Taaaa ...(cisza)... Lubim Dane siam, a ty lubiś Dane mama?

i takie to ooogromne wrażenia babcia zafundowała rozbójnikowi.

Brak komentarzy: