Seweryn nachyla mi się do ucha, bo chce coś powiedzieć "w tajemnicy". Olgierd koniecznie chce wiedzieć co też Seweryn mówi, ale Seweryn zasłania się jak może i szepce:
S: Mama, jak będę duży to będę Ci sam kupował perfumy!
A; Uuu, Synuś! To super, bardzo się cieszę!
O: Mama, ja też, ja też, nachyl się
Nachylam się, a Olek prosto do ucha konspiracyjnym szeptem:
O: Mama, a jak będę duży to będę sobie sam kupował gormity!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz