Seweryn ma dziewczynę!! No, wiedziałam, że to kiedyś nastąpi, powiem nawet, że było to bardzo łatwe do przewidzenia, ale przedział wiekowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :-D
Dziś po południu, po wyjściu ze żłobka i upchnięciu obu przystojniaczków w maluchu rozmowa jak poniżej:
(zawracam autem, ze żłobka wychodzi jakaś dziewczynka z mamą)
S: Patrz mamuś, to moja Zuzia
A: To Zuzia? Koleżanka twoja, tak?
S: Taaak, to moja Zuzia
A: Twoja?? To znaczy to jest twoja dziewczyna? (ogroooomne oczy)
S: Taaak
A: Lubisz Zuzię?
S: Taaak. Lubię. Ja kiedyś pokazałem jej brzuch
A: Pokazałeś jej brzuch??? (jeszcze większe oczy)
S: Taaak, a ona mnie połaskotała
Boszzz, no i czy to wymaga komentarza? Chichotałam pod nosem całą drogę do domu. Podrywacz, nie ma co.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz