Za twoje zdrowie Mały pijmy dziś...

Bilans zysków
(bo o stratach to na razie nie ma mowy):

Mam:
-6 zębów
- 4 butelki do mleka
- osobisty zapas puszek z mlekiem
- jedna matka, jeden ojciec, jeden brat
- niesamowity wdzięk i urok osobisty



Umiem:
-raczkować z prędkością światła
- ściągnąć na siebie talerz z obiadem w najbardziej niewyjaśnionych okolicznościach
- chodzić z wdziękiem pędzącego zółwia
krzyczeć w niebogłosy, zwłaszcza, kiedy dostawa żywności się opóźnia


Lubię:
- taplać się we wodzie niezależnie od jej temperatury i lokalizacji
- kiedy mi dają jedzenie i mogę nim rzucać we wszystkich znajdujących sie wpobliżu
- uciekać, kiedy usiłują założyć mi pieluchę, oj, czasem to ze trzech trzeba do przytrzymania mnie :)))
- zabierać Sewerynowi zabawki (z wzajemnością zresztą)
- urządzać całej rodzinie pobudkę o 5.45 w weekendy i spać do 7.15 w tygodniu

Dodam tylko, że z którejkolwiek strony by na mnie nie spojrzeć, zawsze jestem UROCZY!!!!!

Zapraszam do składania życzeń Jubilatowi w komentarzach, z pewnością je przeczyta - jak tylko się nauczy!!! Kto dokona wpisu o godzinie najbardziej zbliżonej do godziny narodzin Olgierda, temu PODWÓJNY KAWAŁEK TORTU i DWA KIELISZKI SZAMPANA (Picollo oczywiście :)

Żeby nie było wątpliwości! Zgodnie z "Ustawą z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi" zawartość puszeczki na pierwszej fotce wychylił tatusiek.