Wieczorem, po myciu zębów chłopaki już na górze, zakładają pidżamy. Idę po schodach, jeszcze ich nie widzę, ale słyszę rozmowę:
S: Olek, mama kazała założyć pidżamy, teraz idziemy spać
O: Ale jutro nie idziemy do przedszkola
S: Jutro nie. A dziś mieliśmy bardzo pracujący dzień, jesteśmy zmęczeni i musimy się wyspać
O: Tak, jesteśmy zmęczeni pracowaniem i gadaniem.
Boszz, nareszcie to zauważył! Teraz czas, żeby zanotował też fakt, iż jego gadanie męczy nie tylko jego samego, ale wszystkich znajdujących się w promieniu 25 metrów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz