niedziela, września 07, 2008

Dialogi kąpielowe

Rozbójniki siedzą we wannie, ja zbieram pranie na ogrodzie, Tomek się kręci

A: Tomasz, idź ich umyj
T: Ja?? A dlaczego?
A: Bo wczoraj Ci tak bezstresowo poszło. Prawie nikt nie darł paszczy

Idzie. Wchodzi do łazienki. Przez drzwi słychać:

T: No, panowie, czas się umyć

Mija niecałe pół minuty, Tomek wychodzi:

T: Seweryn mówi, że mama chciała ich umyć.

Poniżej fota trzecio-urodzinowa



Brak komentarzy: